Wszystkie szkolenia -50%. Tylko do końca września!
Wielu dorosłych traktuje złość jako coś negatywnego, tymczasem jest to naturalna i niezbędna emocja. U dziecka może ona sygnalizować, że jego potrzeby nie zostały spełnione, ktoś naruszył jego granice albo pojawiła się przeszkoda. Złość mobilizuje do działania – uczy walki o swoje prawa lub poszukiwania innych rozwiązań.
Rolą dorosłych nie jest eliminowanie złości, lecz pokazanie dziecku, jak ją rozpoznawać, nazywać i wyrażać w bezpieczny sposób. Umiejętność ta będzie fundamentem radzenia sobie z emocjami w dorosłym życiu.
Agresja to zachowanie, które bardzo często wynika z bezradności. Przedszkolaki nie mają jeszcze w pełni rozwiniętej umiejętności wyrażania uczuć słowami. W rezultacie frustracja czy poczucie niesprawiedliwości przejawiają się w krzyku, biciu, popychaniu czy rzucaniu przedmiotami.
Źródła agresji mogą być różne:
frustracja (dziecko czegoś chce, ale nie potrafi tego uzyskać),
chęć zwrócenia uwagi,
stres lub poczucie zagrożenia,
naśladowanie dorosłych lub rówieśników.
Dlatego tak ważne jest, by reagować spokojnie i konsekwentnie, a jednocześnie pokazywać dziecku alternatywne sposoby radzenia sobie z emocjami.
Złość to emocja. Agresja - działanie. Dziecko ma prawo się złościć, ale nie ma prawa bić, wyzywać czy krzywdzić innych. Nauczyciel powinien konsekwentnie stawiać granice: „Rozumiem, że jesteś zły. Ale nie zgadzam się na bicie. Możesz o tym opowiedzieć albo wykrzyczeć w poduszkę”.
Takie komunikaty nie tylko zatrzymują niepożądane zachowanie, ale także uczą dziecko, że emocje są akceptowane - to forma ich wyrażania może być właściwa albo krzywdząca.
Zachowaj spokój i opanowanie – nie odpowiadaj krzykiem na krzyk.
Przerwij zachowanie – ochroń dziecko i grupę, używając krótkich komunikatów: „Stop! Bicie boli”.
Nazwij emocje – „Widzę, że jesteś zdenerwowany, bo chciałeś jeszcze się bawić”.
Pokaż alternatywę – zaproponuj bezpieczne sposoby rozładowania napięcia (uderzanie w poduszkę, głośny krzyk w maskotkę, wspólne ćwiczenia oddechowe).
Wprowadź konsekwencje – naturalne, a nie kary. Jeśli dziecko rozlało wodę, samo ją wyciera; jeśli uderzyło kolegę – uczy się przepraszać.
Niecenzuralne słowa to jedno z najczęstszych wyzwań wychowawczych. Najczęściej są one powtarzane dla zabawy lub jako forma testowania granic dorosłych. Czasem wynikają też z frustracji.
Jak reagować?
Nie panikuj i nie rób sensacji – pierwsze przekleństwo można zignorować.
Porozmawiaj – wytłumacz, że są słowa, które mogą kogoś zranić i sprawić, że inni nie będą chcieli się bawić.
Ustal zasady – jeśli dziecko powtarza brzydkie słowa, wprowadź jasne konsekwencje (np. przerwa w rozmowie przez kilka minut).
Nagradzaj pozytywy – chwal za ładne wyrażanie emocji, pokazuj alternatywne słownictwo.
Dla powodzenia wychowawczego kluczowa jest współpraca z rodzicami. Bywa jednak, że zamiast wsparcia nauczyciel spotyka się z krytyką, oporem czy bagatelizowaniem problemu.
W takich sytuacjach sprawdzają się trzy zasady:
Skup się na dziecku, nie na winie rodziców – rozmawiaj o faktach i zachowaniach, nie o ocenach.
Buduj wspólny cel – podkreślaj, że chodzi o dobro dziecka.
Zachowaj empatię i kulturę – rodzic może czuć się zagubiony, bezradny albo oceniany. Wysłuchanie i zrozumienie otwiera drogę do współpracy.
Unikaj etykietowania („Państwa dziecko jest niegrzeczne”) i rozmów „w biegu”. Zadbaj o spokojną atmosferę i pozytywny akcent – np. zacznij od podkreślenia mocnych stron dziecka.
W przedszkolu nie da się uniknąć trudnych sytuacji, ale można nauczyć się reagować na nie w sposób mądry i konstruktywny. Złość dziecka nie jest wrogiem – to informacja, której nie wolno lekceważyć. Agresję należy stanowczo zatrzymywać, a wulgaryzmy traktować jako okazję do nauki nowych zasad komunikacji. Kluczem pozostaje konsekwencja, empatia i dialog – zarówno z dzieckiem, jak i z jego rodzicami. To właśnie one tworzą bezpieczne środowisko, w którym maluchy uczą się panować nad emocjami i budować zdrowe relacje – a nauczyciel zyskuje wsparcie rodziców i poczucie, że nie jest w tej pracy sam.